Little Mix: Glory Days – Platinum Edition

okładka albumu "Glory Days - Platinum Edition"

okładka albumu „Glory Days – Platinum Edition”

Little Mix – „Glory Days – The Platinum Edition”

Nie da się ukryć – Little Mix poszły w zupełnie inne brzmienie niż do tej pory, które jednak z całą pewnością do nich pasuje.

Zupełnie szczerze – nie bardzo wiedziałam jak opisać to, jak wspaniały to album. Krążek nie dość, że zawiera moje ulubione kawałki z pierwotnej wersji (w szczególności wyszczekane Freak), ale również dobrze znane z singlowych wydań kolaboracje (Machine Gun Kelly, Stormzy oraz Kid Ink) jak i trzy zupełnie nowe piosenki.

Po raz kolejny Jade Thirlwall, Perrie Edwards, Leigh Anne Pinnock oraz Jesy Nelson stworzyły arcydzieło. W tym wpisie postaram się jednak skupić jedynie na trzech nowych piosenkach.

 

IF I GET MY WAY

Czy kiedykolwiek przez myśl przeszło wam, że możecie być zauroczeni lub nawet zakochani w swoim przyjacielu? A komu nie! Ten kawałek idealnie opisuje dokładnie to nieodwzajemnione uczucie do drugiej osoby (Fed up of being the one that you lean on/I want to be the one that you dream of), jednak sprawi, że będziecie chcieli tańczyć po pokoju bardziej niż płakać w poduszkę.

 

IS YOUR LOVE ENOUGH

Jeśli jakimś sposobem poprzednia piosenka wprawiła was w nostalgiczny nastrój, ten kawałek porwie was do tańca. Tropikalne brzmienie wraz z chwytliwym refrenem (Is your love enough? /Come on make me believe it!)  sprawią, że na długo po przesłuchaniu piosenki będziecie nucić pod nosem. Miłość do tej piosenki zdecydowanie była wystarczająca, żebym kupiła album.

 

DEAR LOVER

Piosenka, która jednocześnie wpasowuje się idealnie w brzmienie pozostałych dwóch kawałków, jednocześnie będąc na tyle inną by się wyróżniać. Nie zbyt głęboka tekstowo (Dear lover / I’m incapable of saving your heart this time) jednak nie tego wymagamy od pop funkowych utworów. Rytm piosenki nie koniecznie porwie nas do tańca, jednak też nie sprawi, że będziemy chcieli zawinąć się w koc z kubkiem herbaty. Zdecydowanie jest to jedna z lepszych piosenek do słuchania podczas jazdy samochodem.

 

Co dodatkowo przygotowały dla nas Little Mix?

Zaraz po wysłuchaniu wszystkich 16 utworów, możemy zajrzeć za kulisy życia młodych artystek dzięki filmowi GLORY DAYS: THE DOCUMENTARY, pokazującym jak naprawdę wygląda życie gwiazd muzyki oraz obejrzeć teledyski do wszystkich czterech singli promujących album.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii girlgroup, little mix, muzyka, recenzja, wielka brytania i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *